Nagły telefon od headhuntera w momencie, gdy jesteś na szczycie swoich możliwości w obecnym miejscu pracy, z ofertą dającą szansę na skok w karierze oraz wyższe wynagrodzenie, to idealna sytuacja dla każdego menedżera. Ale podobnie jak ideały, takie sytuacje trafiają się niestety rzadko. Co więc, gdy znajdziesz się na zakręcie kariery i to Ty musisz aktywnie poszukiwać pracy, często już po zakończeniu współpracy z ostatnim pracodawcą? Czy to szansa, czy zagrożenie?
WYKORZYSTAJ TEN MOMENT
Jeśli nie masz obecnie zobowiązań zawodowych, to idealny moment, by przyjrzeć się sobie i dobrze zaplanować zarówno dalszą część kariery, jak i sam proces poszukiwania nowej pracy. To zajęcie czasochłonne, więc brak obciążenia bieżącymi obowiązkami może być atutem.
ZDEFINIUJ SWOJE WARTOŚCI I TO, CO CIĘ WYRÓŻNIA
Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania, zrób krok wstecz i zastanów się nad tym, jakie są Twoje prawdziwe wartości, które możesz zaoferować pracodawcy. Co takiego możesz wnieść do jego firmy, co będzie dla niego wartością, której posiadania nie będzie mógł się oprzeć? Zastanów się również, które z tych wartości są unikatowe – oferowane tylko przez Ciebie. Spisz to wszystko dokładnie. To fundament, na którym zbudujesz wszystkie dalsze kroki.
STWÓRZ SKUTECZNE NARZĘDZIA KOMUNIKACJI
Niektórzy eksperci twierdzą, że dobre CV to historia Twojej kariery. Ale to nie do końca prawda. Dobre CV to przede wszystkim narzędzie komunikacji Twoich unikatowych wartości, które możesz zaoferować potencjalnemu pracodawcy. Powinno opowiadać porywającą historię, która sprawi, że zostaniesz zaproszony do procesu rekrutacyjnego. Dlatego najpierw należy zdefiniować swoje wartości i wyróżniki, a następnie skonstruować CV tak, aby te właśnie elementy były w nim odpowiednio wyeksponowane. Możesz zrobić to samodzielnie, ale warto też pomyśleć o współpracy z ekspertem, który pomoże Ci zarówno w zdefiniowaniu swoich wartości i wyróżników jak i stworzeniu CV.
Następnie zadbaj o swój profil na LinkedIn – to dziś najlepszy kanał do budowania zawodowych relacji i poszukiwania pracy. Ale CV i LinkedIn to nie jedyne narzędzia komunikacji. Bądź kreatywny! Może intrygujące wizytówki? Może krótka prezentacja online, którą będziesz mógł przesłać znajomym? Zadbaj też o to, co można znaleźć na Twój temat w Internecie – niech wszystko będzie spójne z Twoimi wartościami, wyróżnikami i Twoją historią zawodową.
ZBUDUJ SIEĆ KONTAKTÓW
Richard Bolles w książce „Jakiego koloru jest Twój spadochron?” pisze, że gdy szukasz nowej pracy, nawet Twój glazurnik powinien o tym wiedzieć. Oczywiście nie chodzi o dosłowność, ale o to, że kluczowe jest posiadanie wartościowej sieci kontaktów. To dzięki nim informacja o Twoich poszukiwaniach dotrze do potencjalnych pracodawców. Najskuteczniejszym miejscem do budowania takich relacji jest dziś LinkedIn, ale warto też pamiętać o spotkaniach networkingowych i konferencjach. Wyjdź ze strefy komfortu i wyjdź do ludzi. Wbrew pozorom, oni czekają na Twoją inicjatywę, aby wejść do Twojej sieci kontaktów.
INFORMUJ SWÓJ NETWORK O SWOICH WARTOŚCIACH I GOTOWOŚCI NA NOWE WYZWANIA
Im większa sieć kontaktów, tym większa szansa na znalezienie nowej oferty. Ale jest jeden warunek – trzeba aktywnie informować swoją sieć o gotowości na nowe wyzwania i, przede wszystkim, o tym, jaką wartość możesz zaoferować pracodawcy. Masz już odpowiednie narzędzia komunikacji – CV, profil na LinkedIn, skrócone BIO – więc wykorzystaj je. Oczywiście zachowaj umiar, by nie być postrzeganym jako spamer. Najczęściej jednak wyzwaniem nie jest nadmierna aktywność, ale przełamanie własnych barier i wyjście ze strefy komfortu.
UZBRÓJ SIĘ W CIERPLIWOŚĆ
Z mojego doświadczenia wynika, że procesy rekrutacyjne na wysokie stanowiska, np. dyrektorskie, trwają średnio od 6 do 8 miesięcy. Przygotuj się na to psychicznie i finansowo. Niektórych procesów nie da się przyspieszyć. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie pozwolić na pojawienie się frustracji, gdy czas upływa, a oferty pracy wciąż brak. Jeśli zaczynasz odczuwać zniecierpliwienie, to znak, że warto zachować spokój i jeszcze bardziej konsekwentnie działać.
NIE BIERZ PIERWSZEJ LEPSZEJ OFERTY
Na koniec jedna ważna rada: nie warto akceptować pierwszej lepszej oferty, jeśli od początku budzi ona Twoje wątpliwości lub wiąże się z dużym ryzykiem. Tak jak nadzwyczajna okazja zakupowa może okazać się oszustwem, tak i zbyt atrakcyjna oferta pracy może mieć drugie dno. Warto spokojnie analizować każdą propozycję i wybierać zarówno tę ofertę jak i tę firmę, których wartości korespondują z Twoimi, bo to daje największe szanse na trwały kontrakt i harmonijny związek.